Bohaterami debiutu Jiříego Vejdělka są tytułowi wycieczkowicze, którzy przedstawiają się nam od razu na początku filmu. Są nimi: „Typowo czeska rodzinka“, która oszczędzając, gotuje sobie obiady w pokoju, kawę pije z wypożyczonych-ukradzionych filiżanek, a jej członkowie są homofobami. Na wycieczkę pojedzie także dwójka kochających się homoseksualistów oraz już niekochające się starsze małżeństwo z nieładną i cyniczną córką Jolaną, która ma problemy z mężczyznami. Ta zaprzyjaźni się z płetwonurkiem, mającym z kolei, z powodu pewnych specyficznych upodobań, kłopoty z kobietami. Kolejni bohaterowie – dwaj głupkowaci kierowcy w trakcie wyjazdu starają się upilnować ginące filiżanki. Wiele śmiesznych sytuacji będzie wynikało z kłótni między dwiema starszymi i nieco szalonymi kobietami oraz dwójką młodych i nieco szalonych dziewczyn. Całość ukoronuje naiwna pilotka o fantastycznym wyglądzie i przezwisku Pamela.
Jakkolwiek często wydaje się, że to punkt widzenia Jolany jest w filmie najważniejszy, tak naprawdę obraz nie ma postaci wiodącej. Jest raczej tak, iż każdy z licznych epizodów posiada własnego bohatera. Ilość postaci i wątków niestety trochę przerosła reżysera. Rytm opowiadania waha się, zachowanie niektórych postaci nie jest umotywowane, obrazowi brakuje mocnej konstrukcji. Poza tym, czasami można też mieć pretensje do komediowości. Trudno bowiem nie zauważyć powtarzania żenujących żartów, nieumiejętnie zbudowanej sceny czy przerysowanej gry aktorów, której poziom jest jednak ogólnie wysoki. Pilotka wycieczki w wykonaniu Jitki Kocurovej jest zbyt naiwna. Tak samo Ondrej Kovaľ nie radzi sobie z postacią playboya Maxa. Dużo lepsi i przekonywujący są Eva Holubová i Bohumil Klepl jako starsze małżeństwo, czy Květa Fialová i Jana Štěpánková w rolach starszych kobiet. Akurat oprócz Holubovej, która słynie z ról „nigdy niezadowolonych i cały czas czepiających się małżonek”, aktorzy zostali dobrani raczej niekonwencjonalnie.
Sporym walorem filmu jest jego ciepła wymowa. Relaksacyjna muzyka Oskara Petra oraz atrakcyjne zdjęcia Jakuba Šimůnka wywołują wakacyjny nastrój. Po skończeniu projekcji może być trudno uwierzyć, że nie jest się z przyjaciółmi nad morzem. Jeśli kino powinno być rozrywką, polecam ten film. Można się bowiem pobawić kosztem pepików, których Wycieczkowicze dobrotliwie wyśmiewają. Dwie godziny projekcji filmu miną szybko. Niestety tak samo szybko film zniknie z pamięci.
Warto powiedzieć jeszcze kilka słów o samym wydaniu DVD, budzącym niestety raczej negatywne odczucia. Co prawda, film można (oczywiście) obejrzeć w wersji oryginalnej z polskimi napisami lub w wersji z polskim lektorem, ale na tym kreatywność wydawców się skończyła. W dodatkach znajdziemy bowiem tylko zapowiedzi trzech innych filmów – Orzeł kontra rekin (2007), Nasza klasa (2008) oraz Sztuka masażu (2006). Jednak to, co najbardziej razi w tym wydaniu to błędy w czeskich nazwiskach, polegające na zignorowaniu czeskiej diakrytyki. Konsekwentne pominięcie znaków diakrytycznych można by było jeszcze tolerować, jednak pojawienie się nazwiska reżysera w dwóch wersjach jest zdecydowanie przesadą. Poprawność językowa nie powinna być atutem tylko i wyłącznie naukowców, powinna być oczywistością w pracy każdej osoby czy instytucji, której wyniki są ogólnie dostępne. Osobiście chciałabym zachęcić wszystkich miłośników kina do obejrzenia czeskiego filmu, jednak wiem, że ja sama nie zdecydowałabym się na zakup tego DVD (zresztą za prawie 35 zł w Empiku).
--
Foto: Vivarto
----
Wycieczkowicze (Účastníci zájezdu)
reżyseria: Jiří Vejdělek
scenariusz: Michal Viewegh, Jiří Vejdělek
obsada: Ondrej Koval, Květa Fialová, Jaromír Nosek, Adrian Jastraban, Jitka Kocurová, Martin Pechlát, Martin Sitta Jarda
Miroslav Krobot, Pavel Liška, Irena Máchová i inni
zdjęcia: Jakub Šimůnek
kraj: czechy
premiera dvd: 14.03.2009
liczba nośników - 1
wersje językowe: czeski - Dolby Digital 2.0; polski (lektor) - Dolby Digital 2.0
napisy: polskie
dodatkowo na płycie: zwiastuny (Orzeł kontra rekin, Nasza klasa, Sztuka masażu)
Vivarto