Piąty już z kolei tom _Autorów kina europejskiego_ pod redakcją Alicji Helman i Andrzeja Pitrusa dowodzi jak niezwykle inspirujący i płodny jest to klucz. Począwszy od roku 1996 (kiedy ukazała się praca zbiorowa _Mistrzowie kina europejskiego_ pod red. Kazimierza Sobotki) na łamach tej serii zaprezentowano dotąd ponad 60 sylwetek europejskich twórców, a wydawcy zapowiadają publikację kolejnych części cyklu. Także tym razem dobór konkretnych nazwisk nie został podporządkowany kryterium chronologicznemu lecz jakościowemu (pozycja, jaką zajmują w obrębie rodzimych kinematografii), co nieuchronnie naznacza go piętnem subiektywizmu. W ten sposób bezsporni klasycy (Tony Richardson czy Luchino Visconti) i uznani autorzy (Stephen Frears, Ken Loach) sąsiadują z twórcami mniej znanymi w naszym kraju (Karen Szachnazarow, Gleb Panfiłow, Marco Bellocchio, Ettore Scola, Bruno Dumont, Roy Andersson) czy reżyserami dopiero rozwijającymi się, poszukującymi, ewoluującymi (Sally Potter, Guy Ritchie, Francois Ozon, Michael Winterbottom czy Fatih Akin). Zamieszczone w tomie eseje dzieli także temperament metodologiczny ich autorów. Czytelnik odnajdzie tu różnorodne modele interpretacyjne, od analizy całokształtu filmografii po prześledzenie wybranych wątków i aspektów danej twórczości.
Znany już z tomu z 1996 r. tekst Alicji Helman _Luchino Visconti: Palimpsesty_ odsłania przed nami wyrafinowane zabiegi adaptacyjne, za pomocą których włoski mistrz tkał w swych filmach misterną siatkę cytatów, aluzji i odniesień do innych tekstów kultury. Stanowi on również swoiste _résumé_ zagadnień poruszanych w obszernej monografii _Urok zmierzchu. Filmy Luchino Viscontiego_. Z kolei rozdział poświęcony Tony’emu Richardsonowi (autorstwa Artura Majera) to rzetelna i szczegółowa analiza filmowego dorobku reżysera zwanego _psotnikiem kina_, przeprowadzona w kluczu chronologicznym. Sylwetki rosyjskich reżyserów Karena Szachnazarowa i Gleba Panfiłowa zostają usytuowane w kontekście przemian historyczno-obyczajowych zachodzących w Rosji na przestrzeni XX wieku. Teksty Piotra Zwierzchowskiego i Joanny Wojnickiej stawiają ważne pytania na temat wzajemnych stosunków pomiędzy sztuką a ideologią. Przede wszystkim zaś prezentują twórców niesłusznie w Polsce marginalizowanych. W gronie autorów kina europejskiego znaleźli się także reżyserzy debiutujący stosunkowo niedawno, bo w połowie ostatniej dekady. Mimo to zdołali oni w przeciągu tak krótkiego okresu czasu wypracować własny, wyrazisty i niepowtarzalny styl. Rafał Syska określa kontrowersyjnego belgijskiego twórcę, Bruno Dumonta mianem _wskrzesiciela idei suture_, Emilia Olechowicz patrzy na filmografię Ozona przez pryzmat gry fikcji z rzeczywistością, a Patrycja Włodek zgłębia mroczne i bolesne zakamarki „winterbottomlandu”.
Nie sposób omówić tu wszystkich tekstów wchodzących w skład najnowszego tomu. Niektóre nie do końca spełniły pokładane w nich nadzieje. Obok świetnych esejów Andrzeja Pitrusa (_Roy Andersson. Usiądź człowieku!_), Bartosza Kazana (_Stephen Frears. Moje piękne kino_), Michała Oleszczyka _(Ken Loach. Wiedz co popierasz_) czy Małgorzaty Radkiewicz (_Sally Potter. Choreografia z kamerą_), pewien niedosyt mogą wzbudzać rozdziały poświęcone współczesnym włoskim reżyserom. Szkoda, że autorka tekstu dotyczącego Marco Bellocchio pominęła tak wielkie tematy jego twórczości jak przenikanie się świata realnego z wyobrażonym czy problem szaleństwa, dzięki którym stał się on duchowym spadkobiercą włoskiej tradycji literackiej (Italo Svevo, Luigi Pirandello). Z kolei trzy pozycje wybrane z bogatej filmografii Ettore Scoli stanowią, w moim odczuciu, niezbyt reprezentatywny wycinek jego długiej drogi filmowca.
Dobrze jednak, że wszyscy wymienieni powyżej reżyserzy doczekali się – nierzadko pierwszy raz na gruncie polskiego filmoznawstwa – swoich opracowań. Waga projektu realizowanego konsekwentnie przez wydawnictwo Rabid jest bezsprzecznie ogromna i warta wkładanych w nią wysiłków. Wierny czytelnik, przyglądający się od lat owej barwnej mozaice tak niekiedy odmiennych od siebie twórców filmowych, uświadamia sobie jak niezwykle pojemną kategorią jest współcześnie autorstwo. Współistniejące na jego obszarze przeróżne formy wypowiedzi łączy jednak jedno: wiara w możliwość wypracowania całkowicie indywidualnej wizji świata. Wizji, która zanim ujrzy światło dzienne, musi narodzić się w umyśle piszącego kamerą artysty.
_Autorzy kina europejskiego V_
pod redakcją Alicji Helman i Andrzeja Pitrusa
Wydawnictwo Rabid
Kraków 2009
Książka do kupienia w "Kinie Agrafka":http://allegro.pl/item845918384_autorzy_kina_europejskiego_v_nowosc.html oraz w "SPLOT-SKLEPIE":http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=14857760
« powrót